Poległam. Całkowicie i zupełnie świadomie. Jednak co gorsze czuję, jakby z serca spadł mi ogromny ciężar. Tak, mam namyśli moje wakacyjne plany, a raczej długą listę ambitnych rzeczy, którą całkowicie olałam. W zamian za to otrzymałam najlepsze wakacje w życiu.
Nigdy nie sądziłam, że przez tak krótki okres czasu zdążę tak wiele zmienić. Jednak gdyby nie to, nadal byłabym nieśmiałą, zamkniętą w sobie, a co najgorsze zgorzkniałą szesnastolatką. Samo to brzmi zupełnie irracjonalnie i nadal zastanawiam się jak mogłam tak żyć.
Może będę się powtarzać, ale przez dwa ostatnie miesiące naprawdę się zmieniłam. I w końcu mogę potwierdzić, że szesnaście lat to naprawdę dobry wiek; jeśli nie najlepszy.
Zamiast ślęczenia nad książkami i innymi równie ekscentrycznymi rzeczami, spotykałam się ze znajomymi, trochę rysowałam i oglądałam filmy. Dokładnie w tej kolejności. I tak, nadal podtrzymuję, że były to najlepsze wakacje mojego życia.
Poznałam wielu naprawdę różnych ludzi, co pozwoliło mi wyzbyć się mnóstwa uprzedzeń i stereotypów. Nieraz przekonałam się, że nie można oceniać kogokolwiek na podstawie wyglądu, stylu, czy tego, co mówią o nim inni. Wyrobiłam sobie również własne zdanie w wielu różnych kwestiach, a co ważniejsze nauczyłam się mówić "nie" i przestałam być miła. Ciągle. I zawsze.
Powtórzę się po raz kolejny. Zmieniałam się. Właśnie dlatego przestałam ze strachem odliczać dni do trzeciego września. Powiem więcej - po cichu naprawdę nie mogę się już doczekać nowej szkoły, nowej klasy, a przede wszystkim nowych ludzi.
Do napisania!
Gratuluję takiej zmiany na lepsze i życzę szczęścia w nowej szkole ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wydłubię Oczy Widelcem
ale fajny masz nagłowek !
OdpowiedzUsuńTo wspaniale, że udało Ci się zmienić! Ja niestety boję się 3 września i nie mogę się doczekać, aż te dwa lata miną. Opuszczę wtedy mury gimnazjum i pójdę do liceum z ludźmi, których kocham i dla których wskoczyłabym w ogień. W moim gimnazjum jest za dużo osób, które lubią znęcać się psychicznie i żyję w strachu, że kiedyś trafią na mnie. Grubą okularnicę z wieczną depresją... Ale co ja tu truję xD
OdpowiedzUsuńJesteś pierwszą osobą, od której usłyszałam, że cieszy się z nowego roku szkolnego xD
SUPER WYGLĄD! Jak tylko wszedłem na bloga to moja szczęka powędrowała ku dołowi! :D
OdpowiedzUsuńRZUCIŁEM WSZYSTKIM BLOGOM WYZWANIE!
www.LikeaHater.blogspot.com
Życzę sukcesów w nowej szkole ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam fraiselife.blogspot.com
Torebka jest z primarka, ale z racji, że nie mam dostępu do tego sklepu; zamówiłam ją przez allegro ;)
Usuńżyczę wszystkiego dobrego i pozytywnego nastawienia na dni w nowej szkole. Z każdym dniem szkoły zbliżamy się coraz bardziej do kolejnych wakacji, więc nie jest tak źle :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To zazdroszczę wakacji, moje niestety nie były tak udane, fakt poznałam kilka osób w wakacje, jednak były to krótki wakacyjne znajomości, które nie przetrwają w roku szkolnym.
OdpowiedzUsuńDzięki za słowa pocieszenie, może ta 3 klasa nie będzie taka zła. Z nauką sobie jeszcze jakoś poradzę, jednak mam okropne osoby w klasie. Większość dziewczyn to tak zwane "plastiki" a chłopacy to ich przydupasy. I to właśnie największy problem ;o
A mogłabyś mi przypomnieć co napisałam ?
OdpowiedzUsuńJeśli cię uraziłam to bardzo mi przykro i przepraszam
Ale komentuję teraz wiele blogów i już nie pamiętam co gdzie napisałam ;D
Jeszcze raz cię przepraszam
Tak strasznie mi głupio ;[
A nawet nie pamiętam co napisałam ;[
hej, pewnie. nie mam żadnego żalu. nie miałam zamiaru robić ci przykrości i "deptać" twoich starań. na prawdę! dostaję wiele takich komentarzy, jakich ja napisalam tobie i nigdy nikt nie powiedział, że to niszczy jego starania. przepraszam. jeśli chcesz mogę się następnym razem bardziej zaangażować. ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowej szkole ;-). Czasem dobrze jest otwierać się na nowe znajomości dzięki temu można poznać na prawdę ciekawych i wartościowych ludzi :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jeśli mogłabyś, to bardzo proszę o wysłanie tych skanów na maila:
OdpowiedzUsuńnanaa13@op.pl
Byłabym bardzo wdzięczna :)